Bałwankowa drużyna

Śniegu jeszcze nie widać, a do mnie zawitała już bałwankowa drużyna. Zacznę od przedstawienia Wam sześciu bałwankowych zuchów.

Baczność! W szeregu zbiórka!

A teraz czas na zabawę .....

Ponieważ zaczyna pokazywać się słoneczko, bałwanki bały się o swoje "ciałko" i w popłochu pouciekały. Co za wychowanie! Nawet się nie pożegnały :))

To już koniec bałwankowej wizyty, mam nadzieję, że trafią do krainy śniegu i tam będą mogły bawić się do woli. 

Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i pozostawione słówko :))

Życzę miłego dnia!