Czwartek był dla mnie szczególnym dniem, bo po latach miałam możliwość spotkania się z ciocią, ale również od razu po przyjeździe do Gdyni spotkałam się z ASIĄ. Asia to wspaniała dziewczyna. Czułam się tak jakbyśmy znały się nie z reala, ale jakby to była moja "stara" znajoma. Szkoda tylko, że byłam bardzo ograniczona czasem, że pogoda była deszczowa, że nie miałyśmy możliwości usiąść gdzieś spokojnie...ale nasze spotkanie i tak zapamiętam na bardzo, bardzo długo. Oczywiście wymieniłyśmy się scrapkowymi przydasiami, ale również oprócz tego dostałam od Asi miłą niespodziankę - jej śliczną karteczkę z damą kameliową, obrazek z muszlami (i skąd ona wzięła takie duże muszle)..., ba nawet dostałam malutką i słodką niespodziankę od jej męża (ta w środku) - Asiu dziękuję Ci za nasze spotkanie, za wspaniałą niespodziankę:))
Od Asi ........... wszystkiego Wam nie pokażę hihi :))
Dla Asi oprócz scrapkowych przydasi zrobiłam w decu bransoletkę
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione słówko :))
Haniu,to musiało być wspaniałe spotkanie!!Prezenty śliczne ,a Twoja bransoletka -SUPER!!!
OdpowiedzUsuńPieknie wyglądacie wiem jaka to przyjemność spotkać sie w realu bo niedawno też się spotkałam z koleżanką blogową pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHaniu skoro już jesteś w domku, to ja się teraz mogę chwalić.Jeszcze raz dziękuję za wspaniałe spotkanie i pogaduchy.
OdpowiedzUsuńśliczne prezenciochy sobie sprawiłyście :) mmm :)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe są takie spotkania..śliczne prezenty..
OdpowiedzUsuńPo usmiechach widze ze spotkanie sie udalo ;) piekne prezenty i bardzo gustowna bramsoletka!
OdpowiedzUsuńBransoletką jestem oczarowana:) I sama też dostałaś piękne prezenty- kartka z muszlami jest bardzo oryginalna:)
OdpowiedzUsuńFajnie tak się spotkać...
JA Panią Asie poznaję, ależ Wam zazdroszczę dziewczyny :), możecie tak się spotkać nawet raz na jakiś czas, ale możecie... ależ to musiałą być wspaniała przygoda Haniu. Bo Asię z tego co czytałam, znasz ze scrapowego internetu. Ludzi łączy pasja.. jeeeej, tylko tak sobie wzdycham. Tu też są skraperki.. ale ja tęsknie do Polski i naszych dziewczyn.
OdpowiedzUsuńchciałam dodać, ale zapomniałam, więc spieszę ..
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie dziewczyny wyglądacie i naprawdę widać jak się cieszycie z tego spotkania. Od tego powinnam zacząć, prawda, strasznie nietaktownie :)) wybaczcie :))
Iwonko - szkoda, że i my nie możemy się spotkać:))
OdpowiedzUsuńDziewczynki - dziękuję za cieplutkie słowa:))