.

sobota, 19 marca 2011

Jajko karczochowe

Kilka dni temu zostałam poproszona o wykonanie kursiku na potrzeby ArtPasjina jajko wykonane metodą "karczochową". Osoby zainteresowane kursikiem zapraszam  TUTAJ  I dzisiaj oczywiście pokazuję jajko, które robiąc wykorzystałam do wyżej wymienionego kursu. Jajko pokazuję Wam z wszystkich możliwych stron.





Bardzo dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i pozostawione słówko:))

20 komentarzy:

  1. Cudne kolorki, jajko super... co wstążeczka to koncepcja...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne:) A na kursik zaraz zerknę:) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Haniu piękne jaja;) technikę znam ale z przyjemnością oglądałam Twój kursik;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jajko w bardzo świątecznych kolorach. Śliczne! A kurs fantastycznie przygotowałaś.
    Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do mnie mam kilka rzeczy do sprzedania. http://inezart-ag.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne kolorki, ale i tak kurczaczki najbardziej mi się w tym roku podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bosz, jakie super! A kurki posty niżej są boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW your eggs are soooo GORGEOUS!!!! You must be a real patient person, because this must have taken so much work.
    Love it!!

    hugs, Elly

    OdpowiedzUsuń
  9. i d e a l n e ! jak wszystko u Hani :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne Haniu, takie równiutkie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Haniu przeslicznie:))Cieplutko pozdrawiam i posyłam słoneczne uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Haniu świetne, a kursik bardzo czytelny
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Jajko wyszło Pani CUDOWNIE:)
    Kursik rewelacyjny:) Z pewnością skorzystam!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne jajko, takie perfekcyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne to jajko i świetny kursik :)
    http://pampuchowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Super kursik Haniu, pewno znów skorzystam z Twojej wiedzy :)
    jajko wyszło rewelacyjnie :)))

    a tu moja kartka, niezbyt udana chyba (za pierwszym razem wyszło lepiej, ale zdjęć nie zrobiłam :(( )
    http://tworyani.blogspot.com/2011/03/dla-julii.html

    Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczne jajeczko, paluchy nie bolą od szpilek? Bo u Ciebie to już cała produkcja widzę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja trochę inaczej składam wstążeczkę. Mam taki bardziej oszczędnościowy sposób. Zrobiłam już ich 30 sztuk, ale palec od szpilek zapuchł.... Możesz zobaczyć je na moim blogu (tym nie lalkowym).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. niesamowite są te karczochowe jajka:)cudnie to wygląda:)a wykonanie jak zwykle perfekcyjne:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie cieplutkie słowa:))

    OdpowiedzUsuń