.

poniedziałek, 9 czerwca 2014

4 kolory

Dzisiaj karteczka w czterech kolorach, oczywiście nie licząc napisu w kolorze czarnym.





Inspirację wykonałam dla Hopmart.


Dziękuję Wam za odwiedzinki i pozostawione słówko :))


22 komentarze:

  1. Piękna! Kwiaty wyglądają zachwycająco. Efekt "spękań" na płatkach jest super - czy to emobossing?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie embossing - to pieczątki: http://crafts.hopmart.pl/page_product/pl/Heartfelt-Creations-Cling-Rubber-Stamp-Open-Vintage-Floret

      Usuń
  2. ależ ciekawe kwiatuszki:):)...cudna karteczka:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczka piękna w bardzo ładnych papierkach.
    A kwiatki są świetne, efekt spękań zrobił na mnie wrażenie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękności! Świetne połączenie wykrojników a kwiaty - mistrzostwo! Jak zawsze z resztą :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wauuuu....čudovita voščilnica

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna , i bardzo podobają mi się te wykrojniki, które dodajesz do całości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Beautiful work, love how you colored the petals!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna karteczka, kolorki super ten bordo... no ale kwiaty mistrzostwo świata !!! tez myślałam ze zrobiłaś spękania, ale jak powiększyłam fotkę przypomniałam sobie że masz pasujący stempelek do wykrojnika - są genialne

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycająca karteczka, cudnie potrafisz komponować, a Twoje kwiaty zawsze mnie zachwycają, robisz je sama i to jest w tym najpiękniejsze !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U Ciebie Haniu zawsze tak wszystko ładnie i równiutko poukładane. Super stempelek kwiatkowy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zawsze cudowna praca :)) a kwiatuszki aż zapierają dech w piersiach takie śliczne,masz Kobietko złote rączki....Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka super! śliczne kwiatuszki z świetną fakturą. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo wiosenna karteczka, kwiatuszki wyglądają jakby zakwitły na karteczce:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wat een mooie kaart en prachtige bloemen.

    Groetjes Marian

    OdpowiedzUsuń